Autor |
Wiadomość |
BlackPear |
Wysłany: Pon 14:53, 31 Mar 2008 Temat postu: |
|
Tajemnicze podeszła do wodospadu i zaczeła gasić pragnienie patrząc na Toboe |
|
|
Fala |
Wysłany: Wto 18:59, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
*Weszła* |
|
|
Toboe |
Wysłany: Nie 19:41, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
*ziewnął i ułożył się wygodniej* |
|
|
Zakuro |
Wysłany: Wto 11:09, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
*Postawiłam uszy, wyczuwszy wiatr xD. Spojrzałam na Ryana i Śmierć.* |
|
|
Raksha |
Wysłany: Pon 19:56, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
<zawiał wiatr xD> |
|
|
Śmierć |
Wysłany: Pon 19:54, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Patrzyla na wilka,podeszla niepewnie po chwili-Śmierć. |
|
|
Ryan |
Wysłany: Pon 19:51, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
...noo... *kiwnoł głową i usiadł też* |
|
|
Śmierć |
Wysłany: Pon 19:45, 10 Gru 2007 Temat postu: |
|
Spojzala na Ryana,usiadla jednak w bezpiecznej odleglosci. |
|
|
Zakuro |
Wysłany: Nie 18:12, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
Mav, ja to myślałam xDD Ciekawe, jak to usłyszałeś xD
*Odemknęłam jedno oko i spojrzałam za odchodzącymi* |
|
|
Mav |
Wysłany: Nie 17:54, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
<Podreptał spokojnie za swoją Panią. Na odchodne, odwrócił łepetynę, wyszczerzył kły i pozwolił strużce śliny opaść na ziemię> Robactwo <Mruknął i dogonił Ari>. (Przepraszam, niedopatrzenie ;]) |
|
|
Zakuro |
Wysłany: Nie 16:29, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
*Znudzona położyłam się na brzegu rzeki* |
|
|
Toboe |
Wysłany: Nie 16:18, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
*spojrzał na Zakuro, później znów na stojącą trochę dalej trójkę. zastanawiał się, co zrobią... * |
|
|
Raksha |
Wysłany: Nie 16:15, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
<myśli> teraz się uspokoi |
|
|
Zakuro |
Wysłany: Nie 16:07, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
*Zignorowałam "złe" wilki. Po chwili zerknęłam na Toboe.* Wydaje się normalniejszy od jego towarzyszy *przemknęło mi przez głowę, jednak nie odezwałam się, spodziewając się, że czy też spokojny, czy nie, dobrych klanów nie lubi.* |
|
|
Toboe |
Wysłany: Nie 15:50, 09 Gru 2007 Temat postu: |
|
*uśmiechnął się do siebie*
ciekawe...
*mruknął cicho, wciąż obserując inne wilki* |
|
|